Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

Łyżwy i Jeziorak

Łyżwy i Jeziorak? Gdy tylko napisałam pierwszy a zarazem ostatni egzamin, rzuciłam książki i wróciłam do mojego miasta. Miasta, w którym jest Jeziorak. Nietrudno zgadnąć, że mowa tu o Iławie. Mrozy zdały test, bo całe jezioro zamarzło i to na tyle, że można było spokojnie wybrać się na łyżwy! 

Ja i mój rower

Ja i mój rower  Może zabrzmi wariacko, ale to mój kumpel... spędzamy razem praktycznie 3/4 roku (1/4 to zimowa chlapa na chodnikach i ulicach, nie mam serca go tak męczyć i siebie też – sól niszczy nie tylko buty, dla łańcucha i przerzutek jest jak metronidazol dla Clostridium difficile...zabójcza) Wyjeżdżamy razem na wakacje, podwozi mnie na uczelnię, czasem nocuje u mnie na balkonie. Brzmi jak „najlepsi przyjaciele”, bo to prawda :). Dziewczyna powinna mieć damski rower... Co to znaczy damski rower? Taka holenderka z koszyczkiem i dużym dzwonkiem w kropki? Takie rowery też mi się podobają, ale decydując się na zakup, chciałam by mój rower był uniwersalny. Bym mogła pojechać nim po zakupy do spożywczego, na uczelnię z plecakiem, czy też na kilkutygodniową wyprawę, a jak zapragnę to i wystartować w wyścigu po lasach i górach. Więc wybór padł na rower typu MTB. Lepiej znany jako góral. Ramę niemieckiej firmy Cube w niespotykanym i pięknym kolorze kupiłam od mojego chłop